Korzystam z lata, póki jest i staram się jeść wszystko, co w sezonie. Z prywatnego ogródka (niestety nie mojego) dostałam groszek, kalarepę i fasolkę - nie ma nic lepszego niż świeże i niepryskane warzywa. Zupy zazwyczaj wolę zimą, a w lato króluje już tylko botwinka, więc postanowiłam przerwać rutynę i zrobiłam zupę z tego, co miałam. Macie swoje ulubione letnie zupy ?
Składniki:ok. 200 g zielonego groszku3 średnie kalarepy1 mała cukiniagarść fasolki szparagowej4 duże ziemniaki3 łyżki oliwy z oliwekłyżeczka tymiankuliść laurowyziele angielskiekopereksólpieprz2-2,5 l bulionu warzywnego
Ziemniaki obrać, opłukać i pokroić w kostkę. Bulion zagotować, dodać do niego oliwę i przyprawy (oprócz soli i pieprzu) oraz ziemniaki. Po ok. 7 min gotowania się ziemniaków do zupy dodać pokrojoną w kostkę kalarepę, pokrojoną cukinię, fasolkę szparagową i groszek. Gotować ok 10 min, aż warzywa będą miękkie. Garnek zdjąć z ognia i zmiksować ok. połowy zupy. Przyprawić solą i pieprzem, dodać pokrojony koperek.
Najlepsze na lato są właśnie takie jarzynówki-śmieciówki, czyli wszystkie podręczne warzywa ugotowane w esencjonalnym bulionie warzywnym :)
OdpowiedzUsuńLecę szukać groszku :)
mmmm same dobre warzywka :D
OdpowiedzUsuńWspaniała! Takiej jeszcze nie jadłam - będę gotować na pewno!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Tyko dlaczego z sezonie tak ciężko kupić świeży groszek :(
OdpowiedzUsuńDokładnie! Pomimo iż moja rodzina objada się od dłuższego czasu groszkiem ze swojego ogródka, w sklepach ani na targu go nie widać :/
UsuńO ja ! kolejna wspaniala zupa do wypróbowania ! :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na taką zupę. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tym połączeniem :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ją robię. Zapowiada się pysznie i wygląda jak zupy z mojego dzieciństwa.
OdpowiedzUsuń