29 maja 2011

Białe gazpacho


Zbliżający tydzień zapowiada się upalnie, więc zaczęłam myśleć o chłodnikach. W tamtym roku miałam już spróbować gazpacho, ale jakoś nie wyszło. Nic więc dziwnego, że była to teraz pierwsza rzecz, która przyszła mi na myśl. 
 Do tej hiszpańskiej zupy, w wersji białej daje się często chleb. Ja tego nie zrobiłam, bo chciałam bardziej lekką wersję. Natomiast przesadziłam chyba trochę z sokiem z cytryny, bo chłodnik wyszedł zbyt kwaśny. Mimo wszystko dosyć ciekawe danie.


Składniki:
(na ok. 1 litr)

1 szkl. migdałów*
2 szkl. białego winogrona
1 średni ogórek (150-200 g), bez skórki
1 szkl. wody
1/2 łyżeczki granulowanego czosnku
łyżka oliwy z oliwek
sól, pieprz
sok z cytryny (opcja)

* migdały należy sparzyć wrzątkiem i zostawić na 10 min. Opłukać w zimnej wodzie i obrać ze skórki. Zalać zimną wodą i zostawić na noc
Migdały zmiksować w blenderze z wodą. Wrzucać stopniowo winogron po jednej garści i miksować. Dodać potem pokrojonego ogórka i resztę składników. 





14 komentarzy:

  1. Słyszałam gdzieś o tym daniu, podoba mi się, dzięki za przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda przecudownie. Ciekawa jestem smaku :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda świetnie...nie jadłam nigdy ale nabrałam ochoty:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowite zdjęcia, hipnotyzujące.
    Podobnie jak i białe gazpacho, tak kontrastujące z tym które znamy najlepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. zimna zupa to nie zupa, ale zdjęcia piękne! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jadłam tylko pomidorowe gazpacho, ale jestem ciekawa, jak to smakuje, bez tej przesadzonej cytryny byłoby może za słodkie? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie byłoby za słodkie. to chyba kwestia winogron, wszystko zależy czy są bardziej słodkie, czy kwaśne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy przepis, zaintrygowal mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne zdjęcia :) zabieram sie do tego chlodnika do dluzszego czasu ale teraz z powodfu ogorkowej fobii sobie odpuszcze ale zaluje bardzo patrzac na zdjecie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne przepisy. Inspirujące. Dodaję do linków.
    Zapraszam do siebie: desiccated-coconut.blogspot.com

    Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy przepis. Musze wypróbować, bo już wiele o tym gazpacho słyszałam. Ja bym tylko zamiast granulowanego dodała świeży czosnek!

    OdpowiedzUsuń
  12. zupa zrobiona, smakowała moim przyjaciołom. a dziś rano gdy sięgnąłem po resztki z wczoraj okazało się, że jest jeszcze lepsza, bo świeże zioła (tymianek i majeranek), które znalazły się w tej zupie, oddały cały swój aromat. bardzo zimna jest jeszcze lepsza! na ciepłe dni - świetny wybór! dzięki

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...