15 marca 2013

Placuszki gryczano-lniane z kremem kokosowo-migdałowym


Napiszę szczerze - te placki nie wszystkim mogą posmakować, a to ze względu na dużą ilość siemienia lnianego. My je polubiliśmy, a szczególnie z kremem kokosowo-migdałowym. Czasami, kiedy nie chce mi się ubijać kremu, polewam po prostu placki mlekiem kokosowym.

Placuszki gryczano-lniane
(ok. 6 sztuk)

1/4 szkl. kaszy gryczanej niepalonej
1/3 szkl. siemienia lnianego
1 łyżka soku z cytryny
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka mielonego imbiru
8 kropel stevii lub łyżka syropu z agawy, klonowego (innego słodu)
olej do smażenia

Kaszę gryczaną i siemię lniane mielimy dokładnie w młynku do mielenia. Łączymy wszystkie suche składniki, następnie dodajemy mokre i dokładnie mieszamy. Powinno wyjść gęsto ciasto. Na patelni rozgrzewamy olej. Placki nakładamy łyżką stołową, lekko przyklepujemy i smażymy z obu stron na średnim ogniu. 

Krem migdałowo-kokosowy

1 puszka mleka kokosowego
1/2 szkl. mielonych migdałów
1 łyżka soku z cytryny
5 kropel stevii lub łyżka syropu z agawy, klonowego (innego słodu)

Wykonanie kremu powinno być identyczne jak w tym przepisie. Mleko może zgęstnieć już po 2-3 dniach stania w lodówce lub nawet po 2 tygodniach. Wszystko zależy od jakości i świeżości mleka.

21 komentarzy:

  1. bardzooo fajne zdrowe placuszki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne, ja najpierw myślałam ,że to kotleciki ,a to takie cacuszko na słodko, przepis sobie zachowam i mam zamiar skorzystać w praktyce z niego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja uwielbiam siemię lniane! kiedyś nie przechodziło mi przez gardło, a teraz mogę jeść je zmielone z jogurtem (chyba w proporcji 2:1, i to nie dla jogurtu;)) i nie trzeba mi żadnych dodatków. Bardzo specyficzny smak, ale nie mam wątpliwości, że placki by mi zasmakowały.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak pasta z lnu mi smakuje, to pewnie i w placuszkach by mi nie przeszkadzało, także może kiedyś się skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygladają super ! i oprocz smazenia są zdrowe :D
    A mysliusz ze mozna uzyc mąki gryczanej zamiast mielenia kaszy gryczanej niepalonej ?
    jesli tak to ile dac takiej mąki ? 1/4 szklanki ? czy mniej po po zmieleniu kaszy napewno mąki wyjdzie troche mniej niz 1/4 szklanki :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też często używam mąki gryczanej, zmielona kasza gryczana ma podobną strukturę, można spróbować.

      Usuń
  6. Wszystkim miłośnikom dobrej kuchni życzę zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mleko wrzucam do zamrażarki zawsze i po 15-30min jest zgęstniałe ;) Gorzej jak czasem o nim zapomnę.. wtedy zamienia się w lody kokosowe.. :)

    Fajny pomysł na krem.. i na placuszki.. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. są pyszne :))

    p.s stęskniłam się za Wami , zaglądam i zaglądam ,a tam placki pyszne co prawda

    OdpowiedzUsuń
  9. przepis mnie nie zawiódł, mega świetne! do tego sos pomidorowy albo czosnkowy i przepadłam

    OdpowiedzUsuń
  10. Chce takie :) Pysznosci :)

    Zapraszam
    zdrowiezwyboru.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedy następny genialny przepis na blogu ?:P:P
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zrobiłam je wczoraj! Niebo:) Dzięki za przepis!

    OdpowiedzUsuń
  13. Autorko bloga, bardzo ładnie prosimy, wróć z jakimś pysznym przepisem! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. dlaczego nie ma wiecej wpisow? :( czekamy!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Przyłączam się do pozostałych i domagam się nowych przepisów :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  17. no bez jaj, co się dzieje z autorami bloga?!!! WRACAJCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :(

    N

    OdpowiedzUsuń
  18. Cześć! wpadłam na twój blog, ponieważ szukałam czegoś więcej o wegańskiej diecie.
    Znasz może Michaela Pollana? właśnie o nim napisałam ostatni artykuł a wiele ludzi jest przeciwko jego ideom. W jednym z wykładów mówił, że weganizm znacząco może ograniczyć prawdopodobieństwo zachorowań na choroby serca czy raka. Daj proszę znać

    http://www.goodbyaccident.com/zdrowe-odzywianie-michael-pollan/


    Miłego weekendu Kochani

    OdpowiedzUsuń
  19. Weganie, co się dzieje z Wami i Waszym blogiem? Bardzo go lubiłam (lubię i zaglądam nadal) i smutno mi, że nie jest już prowadzony... Doceniam Waszą pracę i chciałabym, żebyście pisali dalej :) Może te słowa Was zmotywują?

    OdpowiedzUsuń
  20. No nie! Kolejny blog z przepisami do wypróbowania. Kiedy ja to wszystko zrobię, łuh! Placuszki koniecznie będę musiała wykonać, ale rzeczywiście szkoda, że nie pojawiają się nowe wpisy. Odkryłam Was dopiero w tej chwili i z chęcią obserwowałabym kolejne poczynania tutaj :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...