25 marca 2012

Owsiany jogurt DIY


Witam wszystkich po dłuższej przerwie i dziękuję tym, którzy pisali z prośbą o nowe przepisy. Dobrze wiedzieć, że blog jest potrzebny i nie robię nic na marne :)

W tym miesiącu miałam okazję przez kilka dni delektować się kupnymi jogurtami sojowymi na śniadanie. A kiedy ten błogi czas minął, chciałam czegoś w zamian. Natrafiłam na stronę Veg Peace i ciekawy artykuł o owsianym jogurcie. Spróbuje go tu streścić: 

Owsiany jogurt można zrobić z surowego lub ugotowanego owsa. Można użyć ziaren, płatków lub mąki owsianej. Dla najlepszego smaku i wartości odżywczych wybierz całe, nieprzetworzone, surowe ziarna owsa i pozwól im sfermentować. Umieść ziarna w ceramicznej lub szklanej miseczce, dodaj trochę wody, tak, aby  jej poziom był trochę ponad ziarna. Po kilku godzinach lub nocy umieść namoczone ziarna wraz z wodą w blenderze i miksuj na gładką masę (efekt na zdjęciu poniżej).


Ziarna można także zmielić w młynku na mąkę i umieścić w misce z wodą. Używamy ceramicznej miski, gdyż kwasy wytwarzane podczas fermentacji mogą zachodzić w reakcję z metalowym pojemnikiem. Miskę można przykryć talerzem lub szmatką, aby zatrzymać kurz i nie pozwolić na wyschnięcie. Wybieramy ciepłe, nasłonecznione miejsce, np. parapet. Mieszamy raz na jakiś czas. Jeśli woda wchłonęła całkowicie, można jej trochę dolać. Po kilku dniach sprawdzamy, czy jest wystarczająco kwaśny. Jeśli smak Ci odpowiada, użyj jogurtu lub wstaw do lodówki, aby dalej nie kwaśniał.

Przyjazne mikroorganizmy zwane Lactobacilli są wszędzie. Są powiązane z przyjaznymi bakteriami, które naturalnie żyją w Twoim jelicie grubym. Lubią skrobię i błonnik i będą się dobrze rozmnażać, jeśli damy im pożywkę wody, skrobi i błonnika. Rodzaj bakterii, które rosną, zależy od tego, czym je żywimy. Mikroorganizmy produkują substancje, które tłumią swoich rywali, więc dobre Lactobacilli wytwarzają kwasy, które zwalczają grzyby, drożdże i złe bakterie.

Owiec jest kremowy z powodu wysokiej zawartości tłuszczu, więc wynik przypomina jogurt mleczny lub śmietanę. Jeśli mieszankę zrobisz gęstą i pozwolisz jej mocno skwaśnieć, będzie bardziej przypominać kwaśną śmietanę. Kwaśny smak pochodzi od kwasu mlekowego, tak jak w mlecznym jogurcie, kiszonej kapuście, kefirze, zakwasie chlebowym itp. Korzystne bakterie produkują kwasy, które tłumią drożdże, w tym Candida.

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam artykuł. Jeśli macie własne doświadczenia z produkcją jogurtów roślinnych piszcie. Wszelkie uwagi mile widziane. Ja swój jogurt zrobiłam z płatków owsianych, ale nie pozwoliłam mu zbytnio skwaśnieć. Teraz mam zamiar użyć całych ziaren i poczekać kilka dni.

51 komentarzy:

  1. wygląda bardzo apetycznie , z tego czytam to obojętnienie czy owies(mam taki bez-łuskowy) lub płatki ugotuje czy nie tak?

    p.s. pewnie ,że jest potrzebny ten blog i pewnie, że czytają , ba korzystają z przepisów też

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tego, co zrozumiałam, może być każda postać owsa, nawet mąka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aneta ,a twój jest z surowych?Dobre to co?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Ja namoczyłam płatki owsiane na noc i rano zmiksowałam. Ale jogurt długo nie stał, więc nie pozwoliłam mu zbyt skwaśnieć. Bez owoców bym raczej nie zjadła, ale z malinami i odrobiną cukru był smaczny. Zjadłam wszystko. Ma fajną zawiesistą strukturę. Teraz chce potrzymać go kilka dni na parapecie.

      Usuń
  4. Ciekawe. Musze spróbować koniecznie.
    Mówisz, że sam w sobie niezbyt dobry? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miej wątpliwości blog jest baaardzo potrzebny! Ja już kilka potraw znalezionych tutaj zrobiłam. I nie sądzę abym była jedyna.
    Czy dałoby się taki jogurt zrobić z czegoś innego, np. ciecierzycy lub prosa? Aby był bezglutenowy (i bez ryżu)
    U nas płatki owsiane są bardzo zanieczyszczone innymi zbożami i strach jeść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś widziałam przepis na jogurt, który robi się generalnie analogicznie do tego, ale z ziaren - sezamu, słonecznika czy z migdałów! :) Może coś takiego by Ci pasowało! :)

      Usuń
  6. Fermentować można każde zboże. Natomiast z bezglutenowym jogurtem będzie ciężko, nie mam żadnego doświadczenia. Zostaje tylko kupny, sojowy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja robiłam sojowy ,ale dawałam probiotyki( no te apteczne:( wg tego przepisu
    http://www.cincin.cc/index.php?s=&showtopic=21037&view=findpost&p=539587

    A i na wegedzieciaku dziewczyny robią kefir na grzybku tybetańskim na mlekach-sojowym, migdałowym i z nerkowców

    OdpowiedzUsuń
  8. Blog jest bardzo potrzebny. Bardzo! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo, ale to bardzo interesujące :) Mam eko orkisz, muszę koniecznie wypróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. To ja też spróbuję, bo mam spore opakowanie całych ziaren owsa, spróbuję go zostawić na kilka dni i dam znać jak wyszedł :) Dzięki za pomysł i nie znikaj na tak długo ze swoimi przepiami :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A czy mając już zrobiony taki jogurt, możemy sobie te bakterie pożyczac i wkładac do papki owsianej (dajmy na to-łyżkę jogurtu dokładac, do masy owsiankowej), żeby skrócic czas oczekiwania? :) super pomysł, ostatnio mam ochotę zjeśc coś takiej konsystencji. A owies w każdej postaci uwielbiam! :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. To chyba raczej zsiadłe mleko owsiane niż jogurt? :) Bardzo ciekawy przepis. Ja zwykle robię jogurt z mleka sojowego (naturalnego), po prostu kupując jogurt sojowy w sklepie, i dodając do podgrzanego mleka sojowego, a potem na noc w ciepłe miejsce. Czytałam że mleko owsiane nie nadaje się do przyrządzania jogurtów (bo zbyt mało zawiera białka), ale jak widać nie wszystko co piszą jest prawda :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mój zrobiłam z płatków owsianych i zostawiłam na trzy dni na parapecie przykrytego talerzykiem. Otrzymałam kwaśną masę o konsystencji gęstego jogurtu - czeka już w lodówce na jutrzejsze śniadanie, zamierzam zblendować go z suszonymi śliwkami, bo jest trochę za kwaśny :) Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Miło żewróciliście:))Jogurt wygląda super, choć dla mnie to zby t skomplikowane. JAko jogurt niezmiennie wykorzystuję zmiksowane owoce z silken tofu albo baaardzo gęsty koktajl na mleku sojowym:))

    A probiotyki? Jest wiele innych sposobów na hodowlę dobrej flory bakteryjnej, jest o tym wzmianka w artykule o nabiale w marcowym vege

    Pozdroiwonka,
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  15. Idę do kuchni robić ten jogurt ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pomysłowy jogurt, zrobię taki na weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Słyszałam, że jogurt, który fermentuje na parapecie zaczyna odrobinę "śmierdzieć".. Jakie są Wasze doświadczenia z tym związane? Troszeczkę się boję takim zapachów. :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie trzymałam na tyle długo, żeby śmierdział. Doświadczenia moje są jeszcze za małe. Chcę spróbować z ziarnami, ale musiałabym zamówić z neta, albo pojechać do większego miasta na zakupy.

      Usuń
  18. Ja trochę nie rozumiem jednej rzeczy.
    Bo tak - mam ziarna owsa i chce zrobic taki jogurt
    w przepisie napisane jest zeby pozwolic zarnom sfermentowac - ale jak to zrobic ? i ile dni ma to trwac ?
    bo potem jest jeszcze napisane zeby te sfermentowane ziarna owsa umiescic w misce szklanej na jedna noc i zmiksowac z woda tylko ta woda to ma byc z tego moczenia czy mam dolac nową ?
    Prosze o rady bo chcialabym zrobic taki jogurt owsiany a nie chce niczego zepsuc :)
    A i z tego wnioskuje ze taki jogurt ma naturalne probiotyki tak ? takie ktore sa dobre dla naszej flory bakteryjnej ? czy taki jogurt to tylko tak do smaku sie nadaje ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to rozumiem tak (bo też mam wątpliwości), że moczymy na noc ziarna owsa czy płatki, a rano miksujemy i odstawiamy taką papkę na parapet np. na 3 dni do fermentacji. Probiotyki powstają naturalnie.

      Usuń
    2. a miksujemy ten owies w tej wodzie co sie moczyl czy w nowej ?:P
      ktos juz probowal tak zrobic ?? :)

      Usuń
    3. W tej co się moczył.

      Usuń
  19. Dziękuje za odpowiedz :):) Napewno go zrobie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zrobiłam jogurt według wszelkich wskazówek-uprzednio go namoczyłam przez ok. 8 godzin, następnie zmiksowałam i odstawiłam na bardzo nasłoneczniony parapet na 24 godziny. Po 20h postanowiłam go spróbować-smakował bardzo dobrze, smak bł niezmiernie podobny do zwykłego jogurtu. Mimo to doszłam do wniosku, gdyż powinnam go odstawić jeszcze na kilka/kilkanaście godzin, aby wszystko wyszło idealnie [bardzo sugerowałam się przepisem]. Niestety, po kilku godzinach całkowicie skwaśniał i nie nadawał się do jedzenia. Więc czy wnioskiem jest, że nie powinno się go trzymać w aż tak ciepłym miejscu?

    OdpowiedzUsuń
  21. Moze jak chcesz miec zwykly jogurt to trzeba go wczesniej juz zjesc ? a jak bardziej kwasny to pozniej ?
    ja tez jestem ciekawa bo chce dzisiaj namoczyc surowy owies i jestem ciekawa ile potem trzymac taki jogurcik i czy na parapecie trzeba czy mozna gdzies indziej ? i czy pod przykryciem mam to trzymac w jakiejs szklanej misce ? bo jak nie bedzie pod przykryciem to przeciez muchy wleca :O:O a tego bym nie chciala :P



    Kotek Rysiu - a moze jak dodasz jakies owoce do tego to by dalo sie to zjesc ?

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja zrobiłam z płatków owsianych. Po zmiksowaniu trzymałam trzy dni na blacie w ciepłej, ale nie zbyt słonecznej kuchni. Wyszedł pyszny. Smakował jak jogurt mleczny z otrębami. Po schłodzeniu w lodówce był jeszcze lepszy. Dodałam owoce, mus truskawkowy i zjadłam ze smakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  23. No tak a ja robilam z owsa i juz 24 godziny pozniej byl kwasny w smaku a teraz czyli po ponad wdoch dobach -ale juz przestawilam do lodowki jest jeszcze bardziej kwasny :( nie wiem czy to tak mialo byc czy nie ? w sensie takei kwasne ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależny od temperatury pomieszczenia. Mi ostatnio tez bardzo szybko skwaśniało, bo grzało słońce. Teraz np. trzymam już drugi dzień i nie jest jeszcze takie kwaśne.

      Usuń
  24. Dziękuję za przepis! Jesteś wielka! Jutro go wypróbuję i jeśli się uda, to chyba gdzieś Cię znajdę i wyściskam ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetna rzecz! Bardzo smaczny zmiksowany z bananem i cynamonem, ale bez dodatków również ok. Za pierwszym razem dodałam kropelkę zakwasu chlebowego, następnym umyłam kamionkowe naczynie (to w którym kisił się pierwszy nastaw) niezbyt dokładnie samą wodą i zrobił się szybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniały wynalazek! Pogrzebałam trochę w sieci i zmodyfikowałam przepis, zrobiłam dzisiaj już po raz kolejny, za każdym razem wychodzi mi lepszy :) Dzisiaj po raz pierwszy wyszedł mi tak dobry jogurt, że wszamałam bez grama cukru i owoców :) Na dniach sfotografuję i opiszę jak proces postępuje u mnie i wrzucę na bloga, może komuś pomoże :) Dzięki wielkie za pomysł!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Na jogurcie zrobiły się takie bąbelki i piana jak na zaczynie drożdżowym i smakuje drożdżami dość mocno. Czy to tak ma być i czy jest zdrowe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fermentacja. Chyba za bardzo skwaśniało. Mi ostatnio tez tak bąbelkowało, ale dałam do ciasta i nic mi nie było :)

      Usuń
    2. Jogurt "dojrzewa" u mnie dwie doby i 7 godzin, teraz jest raczej kwaśny, ma też silny, drożdżowy zapach (fuj :( ), ale już wczoraj były w nim bąbelki. Czy to znaczy, że już wcześniej był gotowy, choć wcale nie wydawał mi się kwaśny, czy coś poszło nie tak? Jestem w kropce. Autorko, proszę, pomóż.

      Usuń
  28. jutro zamierzam nastawić jogurcik :) ciekawa jestem bardzo bo z rożnymi zakwasami eksperymentowałam już nie raz :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Zrobiony i zaraz będzie zjedzony :) u mnie stał jedna dobę. Jest lekko kwaskowy i ma posmak mączysty. Całkiem niezły :)

    OdpowiedzUsuń
  30. a może z gotowym mlekiem owsianym bez laktozy? wytrzymałby 3-4 dni, sama muszę spróbować i zapraszam po mleko na www.otreby.eu

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja osobiście uwielbiam owsiankę, a ten przepis na jogurt owsiany zapowiada się bardzo smakowicie, muszę go wypróbować. Dziękuję za przepis i serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  32. chyba powiinam była odlać wode, bo wyszła mi raczej śmietanka, a nie śmietana

    OdpowiedzUsuń
  33. ten przepis to taki polski zakwas na żurek, tyle że bez ziołowych dodatków. (zakwasy są różne, z chlebem i bez chleba, ten jest zakwasem owsianym)
    POZDRAWIAM efa

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetny pomysł dla wegan!!! Na pewno wypróbuje ;-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Zrobiłam na próbę trochę tego owsianego jogurtu z płatków. Dopóki nie skwaśniał był gęsty i kleisty. Kiedy miał juz odpowiedni smak stał się zupełnie rzadki. Czy to normalne? Całkiem niezły był sam w sobie bez dodatków, ale ze zblendowanymi czarnymi porzeczkami był po prostu pyszny.

    OdpowiedzUsuń
  36. Dobrze rozumiem, że jeśli robimy z mąki owsianej to nie trzeba go odstawiac na 8 godzin i już miksowac? Od razu na parapet można? A nie zrobi się ciasto z tego?

    OdpowiedzUsuń
  37. Dobrze rozumiem, że jeśli robimy z mąki owsianej to nie trzeba go odstawiac na 8 godzin i już miksowac? Od razu na parapet można? A nie zrobi się ciasto z tego?

    OdpowiedzUsuń
  38. pozdrawiam wszystkich, super jogurt

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...