Znam wiele osób, które nie lubią jeść zup z różnych powodów, dla nas jednak jest to potrawa idealna. Dlaczego idealna ? Pomijając względy odżywcze - w takiej zupie może znaleźć się prawie wszystko - zupa jest bardzo praktyczna. U mnie sprawdza się jako śniadanie, oboje dojeżdżamy do pracy, więc wstajemy baaardzo wcześnie. Każda minuta spania jest dla mnie na wagę złota, dlatego odgrzanie wcześnie przygotowanej zupy, wydaje się dobrym rozwiązaniem. Dzięki temu mogę przełamać monotonie jedzenia owsianek, które też nie pochłaniają tak wiele czasu przy przygotowywaniu, ale szybko mi się nudzą.
Lubię zupy bardzo gęste, dlatego prawie zawsze miksuję jej część po ugotowaniu. Dobrze jest też, żeby była z jakąś kaszą i strączkiem. Zupa, którą dziś przygotowałam jest bez kaszy, ale mimo tego jest całkiem sycąca. Inspirowałam się przepisem z jednego z moich ulubionych blogów - Sprouted Kitchen, który zaadaptowany jest z książki Once upon a tart...: soups, salads, muffins, and more (2006). W składnikach znajduje trawa cytrynowa, dla mnie niedostępna, dlatego postanowiłam sięgnąć po mój ukochany por. Bardzo często robię sos porowy na bazie mleka kokosowego, więc połączenie tych dwóch smaków nie było mi obce.
Zupa porowo-kokosowa z zieloną soczewicą1 1/2 szkl. zielonej soczewicy, dokładnie opłukanej*4 szkl. bulionu warzywnego1 duża por1 1/2 łyżeczki curry2 łyżeczki suszonego tymianku3 łyżki oliwy z oliwekszczypta gałki muszkatołowejszczypta cynamonu1 1/4 szkl. mleka kokosowego**2 łyżki soku z limonki lub cytynykilka garści szpinaku lub botwinki (opcja)sól, pieprz* soczewicę najlepiej namoczyć w wodzie przez noc, później szybciej się ugotuje** jeśli trzymamy puszkę z mlekiem w lodówce, najlepiej wyciągnąć ją wcześniej i postawić w ciepłym miejscu, aby zbity tłuszcz się rozpuścił
Por przekroić wzdłuż i dokładnie opłukać, pokroić w pół-talarki. W dużym garnku podgrzać oliwę z oliwek, wrzucić por, cynamon i gałkę muszkatołową. Smażyć parę minut mieszając, a następnie wlać bulion, dodać soczewicę, tymianek i curry. Doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć ogień pod garnkiem i gotować, aż soczewica zrobi się miękka. Na końcu dodajemy mleko kokosowe i sok z limonki, trzymamy na ogniu kilka minut, przyprawiamy do smaku solą i pieprzem.Do zupy pod koniec gotowania można również dodać kilka garści szpinaku lub innego zielska.
Bardzo ciekawa zupa. Z chęcią dorzuciłabym do niej jeszcze tego "zielska" :)
OdpowiedzUsuńWspaniała, chętnie ugotuję!
OdpowiedzUsuńtakie zupki lubię bardzo, bardzo! :) :)
OdpowiedzUsuńPysznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńZupa świetna, na bank pyszna ,a ja jak małe dziecko się cieszę ,że jest u Was nowy wpis
OdpowiedzUsuńTo taki ukochany mój blog , piękny , ciekawe przepisy , jak dobrze Was widzieć *
Dzięki :) Mnie cieszą takie komentarze :)
Usuńpozdrawiam i nie znikajcie na długo *
UsuńMusi być pyszna :-) Koniecznie do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńTo moja ulubiona rzecz w jesieni, codziennie można gotować inną zupę! :)
OdpowiedzUsuńwygląda zachęcająco, wypróbuję na pewno :)
OdpowiedzUsuńprzepyszna:) zrobilam z odrobina tylko soczewicy, ale za to z ryzem. rodzina zlozona z niewegan oszalala:D ze szczescia oczywiscie
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale por to chłopak ;-) więc TEN por, TEGO pora, TYM porem etc. Poza tym zero uwag - zupka wygląda świetnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki! Nie wiem, dlaczego zrobiłam z niego dziewczynę :P
UsuńMoże dlatego, że niektórzy mówią wręcz "TA PORA" w odniesieniu do warzywa a nie, jak dotychczas określenia czasu - coraz częstszy błąd na stronkach/blogach związanych z kulinariami. Biorąc pod uwagę współczesne 'trendy' powinnam powiedzieć (znaczy napisać) "dla tego" :-D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńta zupa to totalny odlot, świetny, nietypowy smak, do tego bardzo sycąca, starczy zjeść małą miseczkę i na kilka godzin nie myśli się o jedzeniu :) pyszne, dzięki!
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis! Nie przepadam za zieloną soczewicą, ale w tej wersji- rewelacja. Dodatek trawy cytrynowej chyba jeszcze bardziej ją urozmaica. Jesli ktoś miałby problem z dostaniem, to tutaj ostatnio kupiłam http://www.spiceshop.pl/index.php?id_product=54&controller=product . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń