Bardzo lubię kaszę jaglaną. Nadaje się zarówno do dań na słodko jak i na słono, a przy tym jest (ponoć) najzdrowszą z kasz. Jest też delikatna, dlatego lubię ją jeść na śniadanie. Na blogu znajdziecie też, z kaszą jaglaną w roli głównej, przepis na kotlety.
Składniki
(na 2 porcje):
1 szkl. kaszy jaglanej
1 szkl. mleka roślinnego
1 szkl. wody
4-5 śliwek
cukier brązowy
cynamon
Piekarnik włączyć na 200° C. Kaszę opłukać i gotować na średnim ogniu w mleku z wodą, co jakiś czas mieszając. Gdy kasza wchłonie cały płyn, garnek zdjąć z ognia. Śliwki opłukać i pokroić. Włożyć do naczynia posmarowanego tłuszczem, posypać lekko cukrem i cynamonem i włożyć do piekarnika na 20-30 min. Długość pieczenia zależy od dojrzałości owoców. Upieczone śliwki podawać z kaszą.
kasza jaglana to też moja ulubiona :), ze śliwkami po prostu uwielbiam ; musze koniecznie wypróbować Twój przepis - takiej jeszzce nie robiłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko <3
Uwielbiam kaszę jaglaną. Długo była moją ulubioną, chociaż ostatnio bardziej szaleję na punkcie gryczanej niepalonej, ma taki delikatnie orzechowy posmak, zwłaszcza ugotowana na mleku sojowym.
OdpowiedzUsuńJaglana w takiej formie to dla mnie pyszny klasyk :)
Też bardzo lubię tą kaszkę,tylko po całkowitym wchłonięciu płynu,nie wiedzieć czemu dalej jest,jakby niedogotowana,a ze śliwkami musi być świetna!
OdpowiedzUsuńczad :) tylko gdzie jeszcze znaleźć śliwki? :)
OdpowiedzUsuńwygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńO, ja akurat na śniadanie jadłam jaglankę ze śliwkami. Pieczonej wersji też chętnie spróbuję.
OdpowiedzUsuńO, ja właśnie skończyłam jaglankę z jabłkami i słonecznikiem ale ta wersja jest również pyszna. Będzie następnym razem :-)
OdpowiedzUsuńkasza na słodko.. mniam!
OdpowiedzUsuń