Warto odwiedzać antykwariaty i kiermasze książek w bibliotekach. Moim ostatnim nabytkiem jest Kuchnia wegetariańska z wydawnictwa Warta z 1991. Autorką książki jest Sarah Brown, założycielka The Cordon Vert School, pierwszej angielskiej szkoły sztuki wegetariańskiego gotowania, członkini Vegetarian Society oraz autorka znanych programów kulinarnych w telewizji BBC.
Pierwszym przepisem, po który sięgnęłam i trochę go zmodyfikowałam, były kotlety z kaszy jaglanej. Trafiłam w dziesiątkę, bo kotleciki trafiają na listę moich ulubionych, serwowanych na obiad. Mają delikatny, lekko słodki smak, a ich przygotowanie nie zajmuje zbyt wiele czasu.
Składniki (na ok. 10-12 sztuk) :
Wykonanie
- 140 g kaszy jaglanej
- 750 ml wrzącej wody
- 1 op. tofu sałatkowego
- 50 g zmielonych migdałów
- 50 g zarodków pszennych
- sól, pieprz
- olej
- bułka tarta
Autorka książki radzi, aby masę na kotlety przyrządzić najlepiej poprzedniego dnia i wstawić do lodówki, wówczas najłatwiej się je formuje. To fakt, ale robiłam kotlety, tuż przed obiadem i nie miałam z ich lepieniem żadnych problemów.
W garnku o grubym dnie rozgrzać łyżkę oleju, wsypać kaszę i ogrzewać, aż lekko zbrązowieje. Wlać wrzącą wodę, przykryć i gotować 15-20 min. na małym ogniu. Gdy będzie miękka, odcedzić i wystudzić.
Kaszę i tofu zmiksować ręcznym robotem na gładką masę. Dodać migdały, zarodki pszenne i wymieszać. Doprawić do smaku. Z masy, najlepiej schłodzonej, formować okrągłe kotleciki, obtoczyć w bułce i smażyć 2-3 min. na patelni z obu stron.
A.
to moja pierwsza kolorowa książka wegetariańska, dostałam ja od Siostry
OdpowiedzUsuńByło to dawnooo
a te kotlety robiłam też dawno( tofu przysłała mi z Warszawy jedna znajoma ,ale za rok miałam już tofu na prowincji mojej czyli ok 19 lat temu w Polsce było tofu :DDD) i niedawno
http://kuchniaalicji.blogspot.com/2009/11/kotletykrokiety-z-kaszy-jaglanej-i-tofu.html
muszę je zrobić, a książki na pewno poszukam!
OdpowiedzUsuńpycha!!!!! musze, musze, musze, musze je kiedys zrobic!!
OdpowiedzUsuńczym można zastąpić tofu?? bo nie posiadam, nawet w okolicznych sklepach marketach nie widziałam :/ (mieszkam niedaleko małego miasta)
OdpowiedzUsuńtofu ciężko zastąpić. można zrobić samemu z soi, znalazłam taki film -> http://youtu.be/XBszMeQ1ylM
OdpowiedzUsuńJa mieszkam w 34 tyś. mieście i tofu kupuje w Tesco.
Dziękuję, niedaleko mam małe tesco, więc może uda mi się znaleźć. A dziś na obiad kotleciki z kaszy jaglanej, ale bez tofu tylko z marchewką, mam nadzieję, że moi panowie zjedzą ze smakiem, samo "ciasto" pięknie wygląda i pachnie :)
OdpowiedzUsuńPyszne są również kotlety z kaszy jaglanej i czerwonej soczewicy. Zamiast tofu można dodać w sumie wszystko bo kasza jaglana świetnie skleja nadzienie.
Usuńtofu zastępuję kotletami sojowymi.. moczę je w gorącym wywarze warzywnym, a potem kroję w kostkę.. pytanie brzmi czy kotlety są wegańskie, otóż te które kupuję są wegańskie (mąka sojowa, ekstrakt drożdżowy), mam nadzieję.. kszyhu
OdpowiedzUsuńNie jestem wegetarianką ani weganką ale uwielbiam wprowadzać do swojego menu zdrowe produkty więc często tu zaglądam szukając nowych przepisów. Zrobiłam kotleciki i są przepyszne!!! Czekam na nowe ciekawe przepisy np. na jakieś kotleciki. Chciałam też dodać, że nie miałam żadnych problemów z ich lepieniem:-)))
OdpowiedzUsuńJa zastąpiłam tofu sałatkowe tofu silken z tetrapaka, a zarodki pszenne nasionami konopi, bo to miałam w domu... Pychota!!
OdpowiedzUsuń