Krem świetnie nadaje się do ciast, deserów, lodów, naleśników. Jego gęstość można zmieniać zmniejszając lub zwiększając ilość mokrych składników.
Składniki :
1 szkl. nerkowców (moczonych przez noc lub min. 4 godz.)
1/2 szkl. sztucznego miodu
2 łyżki mleka roślinnego
5 łyżeczek kakao
Wszystkie składniki dokładnie zmiksować. Im dłużej miksuje się masę, tym bardziej jest ona gładka. Trzeba jednak uważać, aby nie przegrzać sprzętu i robić krótkie przerwy w miksowaniu.
Ech, z checia zanurzylabym palec w takim kremie i oblizala. I pewnie nie skonczyloby sie na jednym zanurzeniu :)
OdpowiedzUsuńmmmmmniam cudownie byłoby teraz delektować się takim kremem :)
OdpowiedzUsuńale świetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńNieźle to wygląda! Mleko roślinne? np. kokosowe czy sojowe?
OdpowiedzUsuńWow, wygląda smakowicie! Ja robię krem orzechowy "nutella", ale wkrótce wypróbuję ten przepis.
OdpowiedzUsuńJa użyłam mleka sojowego.
OdpowiedzUsuńźle to nie wygląda nie powiem :D
OdpowiedzUsuńPiękne.
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że kiedykolwiek to powiem, ale Nutella wysiada przy kremie z nerkowców :D
Hm ten przepis trafia na liste: "koniecznie wyprobowac w najblizszym czasie" kocham nerkowce;]
OdpowiedzUsuńTo jest majstersztyk, nie amatorszczyzna :D
OdpowiedzUsuńzdecydowanie w kolejce do spróbowania! orzechy <3
OdpowiedzUsuńtaka wegańska nutella, no proszę :)
OdpowiedzUsuńŚlinka mi cieknie a przepis obowiązkowo do zrobienia przeze mnie.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńChciałam prosić weganie.blogspot.com o pilny kontakt w sprawie programu Empatii "Weganizm Spróbujesz?" na info @ empatia.pl
pozdrawiam,
Katarzyna Biernacka, Empatia
Mmm wygląda smakowicie:D ostatnio polubiłam mleko sojowe:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.good-for-you.blog.pl
to nie tylko wygląda smakowicie, ale i wybornie smakuje. wczoraj po tym jak moi przyjaciele skonsumowali tartę szpinakową i gazpacho, padli gdy zobaczyli tym kremem oblane ciastka z ciasta tartowego... polecam
OdpowiedzUsuń