Bulion warzywny bardzo często przydaje się podczas przyrządzania potraw, szczególnie zup i sosów. Oczywiście można kupić gotowy w sklepie, ale często zawiera glutaminian sodu i inozynian disodowy, a czasami laktozę. Można jednak w bardzo prosty sposób przygotować bulion w domu.
My wybraliśmy do tego celu marchewkę, pietruszkę (korzeń i nać), por, 2 ząbki czosnku, kalarepę i seler. Wszystko opłukaliśmy, pokroiliśmy i potraktowaliśmy młynkiem do mielenia. Część zostawiliśmy sobie w słoiczku w lodówce, a resztę włożyliśmy do plastikowego woreczka i zamroziliśmy.
Widziałem kiedyś inny patent na bulion. Przygotować wywar (w małej ilości wody), odcedzić, ostudzić, wypełnić foremki do lodów i zamrozić. Wychodzą dosłowne kostki bulionowe :).
OdpowiedzUsuńNa razie jestem leniwy i kupuje kostki full wege (bez gs-a i pochodnych oraz laktozy).
Wasz pomysł też jest cool :).
Sama też robię sobie bulion z posiekanych w kostkę warzyw i ugotowanych, w nieco większej ilości wody, za to dobrze doprawiam. Potem wekuję w małe słoiczki (po dżemie lub koncentracie pomidorowym - zależy od "stężenia" bulionu) i używam np. do ugotowania w nim suchych kotletów sojowych. Oprócz tego oczywiście można zrobić z tego zupę - wystarczy zagrzać, dodać warzywa (pomidory - pomidorówka, ogórki - ogórkowa, papka z dyni/marchwi po przepuszczeniu jej przez sokowirówkę, czy inne) i zmiksować. Gotuję cały garnek raz na jakieś 2-3 tygodnie i nie muszę się martwić o obiad.
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia. Jeśli można tak trochę poza tematem spytać — jakim obiektywem były robione?
OdpowiedzUsuńA co do samego bulionu na pewno kiedyś wypróbujemy, bo trzeba ograniczyć ten przeklęty glutaminian…
Babka masakra..blog o jedzeniu a pytanie o obiektyw.Żal.pl.Zwykłym kompaktem robione ale znaffcę trzeba zgrywać.
Usuńo jak fajnie;)sama skorzystam z przepisu. z reguły gotuję po prostu wywar warzywny, ale z tym dużo pracy. a sposób ciekawy. tym bardziej że laktoza czai się wszędzie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam;)
Dla wygodnych gotowy i ekologiczny bulion ;)
OdpowiedzUsuń