Dwa miesiące się nie odzywałam, więc wracam ze słodkościami na przeprosiny. Zadbałam także o to, żebyście nie stali przy piekarniku w takie upały, chociaż bez lekkiego wysiłku się nie obędzie. To zaczynamy!
Składniki(na małą tortownicę o śr. 18 cm):2 szkl. migdałów, namoczonych przez nocok. 12 suszonych daktyli2 kostki tofu naturalnego (2 x 180 g)1/2 szkl. cukru pudrułyżka soku z limonki lub cytrynyaromat waniliowy330 ml dżemu truskawkowegoMigdały dokładnie odsączyć z wody i zmielić je razem z pokrojonymi drobno daktylami. Ja brałam garść migdałów i trochę pokrojonych daktyli i wrzucałam je do młynka do mielenia. Jak ktoś ma dobry mikser ręczny, to może spróbować nim zmielić. Mój ostatnio zaczął dymić ;) Z młynka otrzymałam coś takiego:
Następnie trzeba zmielić tofu i najlepiej zrobić to w maszynce do mielenia i to dwa razy, aby masa była delikatna. Po zmieleniu tofu stwierdziłam, że można przepuścić przez maszynkę zmielone migdały. Trud się opłacał, bo otrzymałam bardziej delikatną masę:
Całą masę migdałową należy wyłożyć w posmarowanej olejem tortownicy i dobrze wyrównać powierzchnię łyżką. Na masę wyłożyć dżem i również równo rozsmarować. Na końcu położyć tofu zmieszane z cukrem pudrem, sokiem z limonki kilkoma kroplami aromatu migdałowego. Ciasto z wierzchu można ozdobić jeszcze owocami. Najlepiej przed zjedzeniem schłodzić w lodówce przez kilka godzin.
I jak ja żałuję w tym momencie, że nie mam maszynki do mielenia...
OdpowiedzUsuńJuż myślałam że zapomnieliście o tej stronie :) bardzo apetyczne ciasto. Akurat myślę co zrobić dla córki na 2gie urodziny ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mnie skręciło, twardo trzymam się tego, że dziś już nie ma obżarstwa! Zepsuty blender gwarantuje, że na razie uczty nie będzie, ale ciasto fantastyczne i do tego bez mąki więc notuję jako wakacyjny must have ;)
OdpowiedzUsuńtakie przeprosiny to przyjęte bez zastanowienia!
OdpowiedzUsuńoo, jakie świetne! <3
OdpowiedzUsuńakurat mam trochę zalegającego w lodówce tofu ;D
uwielbiam twoje przepisy, cieszę się z powrotu :)
OdpowiedzUsuńO! Super, że coś nowego:) Dzięki!
OdpowiedzUsuńMi zostaje tylko zamienić migdały na inne orzechy i mogę śmiało jeść:))) Już się oblizuję na samą myśl. Ciekawi mnie smak tofu z cukrem pudrem.
świetne!
OdpowiedzUsuńLedwo zdążyłam zakochać się w sernikach na zimno z Twojego przepisu a tu takie cudo! :)
OdpowiedzUsuńspodobał mi się bardzo Twój torcik, zanotowałam sobie :-)
OdpowiedzUsuńPiekielnie zachęcające do konsumpcji.
OdpowiedzUsuńsuper przepis , wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie, koniecznie będę musiała spróbować takie ciacho zrobić :)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis!
OdpowiedzUsuńWłaśnie się zajadam. Przepyszne, mój nowy ulubiony deser! :D
OdpowiedzUsuńŁał ! Wygląda cudnie :):)
OdpowiedzUsuńO matko, jak to pysznie wygląda! :) Jestem pod wrażeniem pomysłu :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie wygląda;-))
OdpowiedzUsuńTeraz jestem już ciekawa tylko smaku.. :)
OdpowiedzUsuńMam ślinotok. Muszę zrobić to ciasto.
OdpowiedzUsuńDzięki
Jest niedziela rano, wstaje ze smaiem na mleo migdalowe, wiec szukam przepisu w necie i natrafilem na ten przepis tury zaslinil mi jame ustna:) Wstaje i biore sie do roboty
OdpowiedzUsuńJa zamiast daktyli dodałam fig (śpieszyłam się i nie zwróciłam uwagi co dodaje) przyznam po zjedzeniu ciasta byłam w 7 niebie ale śmiałam się z pomyłki :D
OdpowiedzUsuń