Czy jest ktoś, kto nie jadł tofucznicy ? Jeśli tak, to ma duże braki :D Wiem, że przepisów na to bardzo popularne vege śniadanie w sieci jest mnóstwo, ale po prostu nie mogło go zabraknąć na tym blogu. Dla mnie najsmaczniejsza jest bardzo prosta wersja, czyli ta, którą tu prezentuje.
Składniki (na 2 porcje):270 g tofu naturalnego2 średnie cebuleszczypiorek1/2 łyżeczki currysól, pieprzolejCebulę obrać i pokroić na pół-talarki. Dusić na patelni na małym ogniu pod przykryciem, aż zmięknie. Tofu rozgnieść widelcem, a następnie wrzucić do cebuli razem z curry. Smażyć ok. 5 min. Przyprawić solą i pieprzem, dodać pokrojony szczypiorek.
Inne przepisy (kolejność przypadkowa):
- Tofucznica z cebulą i pomidorem na puszka.pl
- Tofucznica na Kuchnia wegetariańska
- Tofucznica z pieczarkami i ze szczypiorkiem na Wegan
- Tofucznica z pieczarkami, pomidorem i szczypiorkiem na Kuchenne fantazje
- Tofucznica z pieczarkami na Pieczokas
- Tofucznica z pieczarkami na I love tofu
- Tofucznica ze szczypiorkiem i z ketchupem na Co na wege obiad?
- Tofucznica z pieczarkami na Kasia w kuchni
- Tofucznica z cukinią na Weganizm.com
- Tofucznica na Vegan-share
- Tofucznica ze szczypiorkiem na Weganizm w kuchni
- Tofucznica ze szczypiorkiem i pomidorami na Veggie Porn
- Tofucznica z pieczarkami i porem na Hello Morning!!! Cooking and Booking
- Tofucznica na I can't believe it's vegan
- Tofucznica z papryką na Miniblog.pl
oooo! też lubię sobie zrobić taką tofucznicę na śniadanko! Szczególnie po dostawie tofu z niemiec... Swoją drogą tofucznica na sniadanie to podstawa w u znajomego z Berlina. Zawsze jak tam goszczę, to taką właśnie mnie częstuje :) I chyba nie ma, co się dziwić, że tak chętnie tam wpadam :)
OdpowiedzUsuńWygląda tak lekko i apetycznie, że aż by się zjadło :)Z wielką przyjemnością bym zjadła takie śniadanko :)
OdpowiedzUsuńJa, ja nie jadłam! Ostatnio mam straszną jazdę na tofu, więc oczywiście przepis zapisuję do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie..:3 Akurat mam opakowanie tofu w lodówce..chyba już wiem, co z nim zrobię :)
OdpowiedzUsuńJa nie jadlam! Wstyd! Ale mam opakowanie tofu naturalnego, dzis otworzylam do tostow, wiec reszte wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńja mam duże braki!
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam tofucznicy, jakoś nie miałam przekonania, ale jak patrzę na to zdjęcie to się czuję odrobinę bardziej przekonana ;-)
OdpowiedzUsuńTo rowniez moja ulubione wersja tylko zamiast curry daje kurkume.
OdpowiedzUsuńPyszniutka była, będzie częściej ^^
OdpowiedzUsuńjestem wege, ale nienawidzę tofu :(
OdpowiedzUsuńdzisiaj zjadłam pierwszy raz, ale nie miałam ani cebuli ani szczypiorku tylko zielona papryke i oliwki i tez bylo pycha :D bedzie czesciej :-)
OdpowiedzUsuńooooch....ja jadłam w barze Vega i niestety, smakowało jak tofu rozgniecione widelcem i trochę podgrzane. I chyba tak właśnie było to zrobione.
OdpowiedzUsuńale skoro polecasz...może kiedyś, jak już zapomnę tamtą tofucznicę, zrobię jakąś własną, o niebo lepszą. ;D
Poza tym dzisiaj zrobiłam domowe tofu i leży sobie teraz w pokoju obok, a ja szukam ciekawego przepisu... ;D
Pozdrawiam, Karolina
Ja jeszcze nie jadłam :D Zjem swoją pierwszą tofucznicę według tego przepisu. Mam wszystkie składniki, zaopatrzyłam się nawet w czarną sól (poważnie smakuje jak jajko).
OdpowiedzUsuń