23 maja 2010

Duszone tofu w rosole miso


Miso to japońska pasta produkowana ze sfermentowanego ryżu, pszenicy lub soi, z solą i drożdżami. Jej smak, zapach i wygląd różni się w zależności od regionu i pory roku. Najważniejsze rodzaje miso to:
  • białe miso Shiromiso
  • czerwone miso Akamiso
  • mieszane miso Awasemiso
  • Hatchomiso 
Pasta ta zawiera wiele wartościowych makro i mikroelementów, dlatego aby ich nie utracić, dodajemy miso do potrawy pod koniec gotowania. Najczęściej pojawia się jako główny składnik zupy miso, która jest spożywana codziennie przez większą część popolacji japońskiej.

Właściwie zupę miso, można otrzymać dodając pastę do jakiegokolwiek bulionu warzywnego. Często je się ją z glonami, makaronem czy grzybami.

Składniki:
  • 1 kostka tofu naturalnego (180 g)
  • 1 cebula, posiekana
  • korzeń imbiru
  • 2 jabłka, poćwiartowane
  • 2,5 łyżki pasty miso
  • 1 papryka, posiekana
  • 3 łodygi selera naciowego, obrane i pokrojone
  • 1 marchewka
  • 1/2 białej rzodkwi
  • 1 ząbek czosnku
  • szczypta cukru
  • olej rzepakowy
Wykonanie

Zupa

Na 2 łyżkach oleju podsmażyć w dużym garnku cebulę na złoty brąz. Dodać pokrojoną paprykę i smażyć przez kilka minut. Dodać starty imbir, rzodkiew, marchew i pokrojone w kostkę jabłka oraz 2 litry wody. Gotować przez ok 30 min., aż rosół zredukuje się o 1/3. Dodajemy pokrojony seler i pastę miso, a także cukier do smaku. Gotujemy ok. 10 min.

Tofu

Odcedzamy tofu i osuszamy je na papierowym ręczniku. Tniemy wzdłuż na 3 paski, a następnie każdy pasek na 3 części. Na patelnie wlewamy olej na głębokość ok. 1,5-2 cm, podgrzewamy i wrzucamy posiekany ząbek czosnku. Gdy czosnek się zarumieni, wkładamy pokrojone tofu. Smażymy z obu stron po ok. 2 min. Wyciągamy drewnianym chwytakiem i wkładamy do zupy. Większość oleju z patelni wylewamy i zostawiamy ok. 2 łyżki. Przekładamy tofu z powrotem na patelnię, wlewamy szklankę zupy i dusimy, aż tofu wsiąknie całą zupę Podajemy z ryżem.

4 komentarze:

  1. muszę wreszcie wypróbować miso, przepis wygląda smakowicie, mimo że nie jestem fanem tofu. Za to zrobiłam ostatnio tempeh, zapraszam do obejrzenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miso dodajemy po wyłączeniu ognia, nie gotujemy go, żeby nie zabić mikroorganizmów. Są różne szkoły (zwłaszcza w Internecie;), ale optymalną wydaje się temp. ok. 60st lub gdy zupę da się już jeść po prostu. Co do przepisu: zdjęcia zachęcają do wypróbowania:)

    OdpowiedzUsuń
  3. gdzie można kupić pastę miso? chodzi mi o normalny sklep, nie internetowy

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja kupiłam w sklepie Kuchnie Świata. Na miso pozwalał sobie bardzo rzadko, bo u mnie w mieście nie ma, a po drugie jest dość drogie. Za to jak już mam to dodaje prawie do każdej zupy.

    A.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...