Muffiny wychodzą dość suche (przez sezam) i mało słodkie, dlatego należy je polać jakąś słodką polewą. My mieliśmy pod ręką tylko syrop klonowy, ale na pewno będzie pasowało coś owocowego.
Składniki:
- 1 szkl. mąki orkiszowej grubej
- 1 szkl. mąki orkiszowej drobnej
- 1/2 szkl. mąki pszennej tortowej
- 3/4 szkl. cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 1/2 szkl. mleka roślinnego
- 1/2 szkl. oleju roślinnego
- 3 łyżki czubate zmielonego sezamu
Wykonanie
Włączyć piekarnik na 175° C. W dużej misce wymieszać ze sobą wszystkie suche składniki. W mniejszej misce zmieszać mleko z olejem. Następnie mokre składniki dodać do suchych i wszystko wymieszać. Przelać ciasto do foremki i piec 20 min.
przepraszam ale jakoś nieprzyzwoicie te muffiny wyglądają, sorry ;))
OdpowiedzUsuńhehe-to apropo komentarza olgi :)
OdpowiedzUsuńa co do muffinek, to muszę wypróbować, tym bardziej, że mam do zużycia syrop klonowy i będzie możliwość wykorzystania go, skoro polecasz :)
Buhaha... no teraz to chyba muszę usunąć ten przepis, jeśli tak nieprzyzwoicie się kojarzy ;P
OdpowiedzUsuńA.
głodnemu muffin na mysli:)
OdpowiedzUsuńspróbuję tego przepisy, przez sezam.
no nie, teraz mufiny mi się będą kojarzyć :P
OdpowiedzUsuństrasznie fajną macie babeczkową foremkę. nadaje babeczkom przyjemnego kształtu.
OdpowiedzUsuńdla kogo przyjemny dla tego przyjemny :)
OdpowiedzUsuńdobrze że polewa na mufinach nie jest biała wtedy to dopiero by sie kojarzyło hehe;)
OdpowiedzUsuńa tak po za tym: czy zamiast sezamu można dodać "pozostałości" kokosowe z mleczka kokosowego?
i czy mleko może być nie przecedzone np.owsiane?
zrobiłam dziś te mufiny tylko je zmodyfikowałam: dałam mąkę żytnią razową2szkl i pół szkl kukurydzianej, zamiast cukru troche posłodziłam miodem i zamiast sezamu dałam "pozostałości" kokosowe z mleczka kokosowego. chyba mi nie wyszły bo po przekrojeniu są mokre, przyklejają nie do noża:/ piekłam tyle co w przepisie 20min, jeszcze po wyłączeniu pieca nie wyjmowałam ich, sobie chwilkę posiedziały w ciepełku:) Czy ktoś mi może powiedzieć co zrobiłam nie tak, wiórki były wilgotne, to może od tego...?
OdpowiedzUsuńBo jak się zmienia rodzaj mąki, to zawsze wyjdzie inaczej. Żytnia razowa plus kukurydziana to coś innego niż orkiszowa i tortowa. Każda mąka inaczej chłonie wilgoć. Sezamu są tylko 3 łyżki, więc aż tak dużego znaczenia nie mają dla przepisu.
Usuńaha więc to o mąkę chodzi... no rozumiem, dziękuję za odpowiedz.
Usuńjeszcze o mące... jak robiłam mufiny kakaowe zamieniłam mąkę tortową na żytnią razową i trochę białej i mufinki wyszły dobre:) więc tutaj zmiana maki chyba nie miała aż tak wielkiego znaczenia.
Usuń