Zmuszenie mnie do wcześniejszego wstawania w tygodniu, żeby przygotować porządne śniadanie jest prawie tak samo możliwe, jak mróz w środku lata. Zazwyczaj pierwszy posiłek jem w pracy, a pracę mam o tyle fajną, że mogę zjeść w każdej chwili. Pewnie jakby obowiązywałaby mnie stała przerwa po 4 godzinach, nauczyłabym się jeść śniadania w domu. Nie mówię już o tym, że dojeżdżanie do innego miasta też ma tu swój udział.
Na weekendowe śniadanie uwielbiam jeść wszelkie płatki i kasze z dodatkiem orzechów i owoców. Do polew stosuję zazwyczaj zmiksowane orzechy nerkowca z wodą, ponieważ są dosyć miękkie i nie trzeba ich wcześniej moczyć.
Składniki:
100 g gruboziarnistej kaszy kukurydzianej
200 ml mleka roślinnego lub wody
Sos:
Sos:
1/2 średniego zielonego jabłka
1 średni banan (ok. 100 g)
150 ml wody
50 g orzechów nerkowca
Mleko wlać do rondelka i gdy zacznie się gotować wsypać kaszę. Zmniejszyć ogień i mieszać, aż kasza wchłonie mleko. Odstawić. Jabłko i banana pokroić i zmiksować razem z orzechami i wodą.
A.
i ja omijam śniadania, zapominam o nich.. a to błąd. dlatego tak fajne są te weekendowe pyszności.
OdpowiedzUsuńJa nie potrafię wyjść z domu bez śniadania :) i jem nawet, jeśli muszę wstać bardzo wcześnie. Fajna kaszka, szczególnie podoba mi się mus z nerkowców :)
OdpowiedzUsuń2 dni temu jadłam pierwszy raz kaszkę kukurydzianą na mleku :) Jest pyszna!!
OdpowiedzUsuńZ pewnością będę ją robić kilka razy w tygodniu:) Z owocami i orzechami musi być jeszcze lepsza :D:D
ja jem śniadania codziennie ale zwykle albo kanapkę z humusem albo soj jogurt z płatkami
OdpowiedzUsuń- ja też dojeżdżam do pracy do innego miasta i to jest trochę słąbe bo w końcu wszyscy się pytają "ale jak to? przecież jesteś z Warszawy!" no jestem i codziennie przejżdżam przez całe miasto i jeszcze dalej jade lokalną komunikacją, eh! ;)
ja też mam nawyk wpojony od dziecka, nie umiem się obejść bez śniadania :) w tygodniu wcinamy z synkiem owsiankę albo jaglankę, a w wekend lubimy zaszaleć :) Bardzo fajny patent z tym kremem z nerkowców, muszę wypróbować koniecznie!
OdpowiedzUsuńA u mnie pierwsza rzeczą jaką robię po otworzeniu oczu jest pytanie co dzisiaj na śniadanie :). Bez śniadania nie funkcjonuję i tyle. I to fajne przysłowie, które powtarzam bez przerwy:
OdpowiedzUsuń"Śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolację oddaj swojemu wrogowi..."
Zjedlibyśmy takie śniadanko!Dziękujemy za dołączenie do Wykrywacza smaku i zapraszamy ponownie!Szybko! ;-)
OdpowiedzUsuńrety...
OdpowiedzUsuńile bym dała za takie śniadanie!
rewelacja. nawet pancakes się umywa przy czymś tak wykwintnym!
super przepis, dzięki
OdpowiedzUsuńzrobiłam z kiwi i bananem, super :) Uwielbiam te kukurydziane grudy.
OdpowiedzUsuńJutro z rana skocze po banana ;D
OdpowiedzUsuńA tak na serio, wyglada to przepieknie, i akurat mam tyle nerkowcow i paczke kaszy kukurydzianej, z ktora nie wiem co zrobic, brakuje mi tylko jablka i banana :D
Super śniadanka:) Ja wprawdzie jestem mięsożerna, ale mam dzieci i to alergiczne i uwielbiam im urozmaicać dietę. A Twoje przepisy bardzo im pasują! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń