O komosie pisałam już wcześniej przy okazji kotletów z ciecierzycy. Dzisiejsze danie wykonałam raz i nie gwarantuje, że wyjdzie tak, jak na zdjęciu. Zazwyczaj staram się się wrzucać sprawdzone przepisy, lecz dla mnie paczuszka komosy to rarytas, na który rzadko sobie pozwalam, a jak już ją kupię, to robię wspomniane kotlety.
Fasolowe kulki z komosą ryżowąna podst. przepisu z On Annas Plate2/3 szkl. komosy ryżowej, suchej2 szkl. bulionu warzywnego2 szkl. ugotowanej fasoli (czerwonej lub białej)1/2 szkl. posiekanej natki pietruszki1/2-2/3 szkl. koncentratu pomidorowegosól, pieprzBulion warzywny wlać do garnka i doprowadzić do wrzenia. Komosę opłukać, wsypać do bulionu, zmniejszyć ogień pod garnkiem, przykryć i gotować ok. 20 min, aż do wchłonięcia bulionu. Włączyć piekarnik na 180° C. Blaszkę do pieczenia posmarować tłuszczem. W misce rozgnieść fasolę na gładką masę. Dodać do niej pozostałe składniki, razem z komosą i zagnieść wszystko ręką. Doprawić do smaku. Ulepić kulki i piec przez ok. 25-35 min.
uwielbiam te Twoje kotleciki z ciecierzycy. wyszły cudowne :) myślę, że te kulki też wypróbuję, bo wyglądają baardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł :) zapisuje do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńrobiłam burgery z quinoa i fasoli, ona bardzo dobrze klei także powinny i te wyjść jak na zdjęciu - bardzo ładnym zresztą :) Ja akurat mam na stanie czerwoną to mi dobrze będzie pasować do fasolki, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńbardzo fotogeniczne!
OdpowiedzUsuńwychodzą bardzo smaczne :) ponieważ nie używam soli dodałam dosyć dużo ziół prowansalskich i pasują idealnie.
OdpowiedzUsuń分租葵興貨倉分租地區寫字樓伺服器租用公司主機設計租賃分租新蒲崗儲存倉獨立主機虛擬主機平面
OdpowiedzUsuń