W związku z dużym zainteresowaniem mlekiem roślinnym i ciągłymi pytaniami, postanowiłam zaprezentować Wam krok po kroku sposób jego zrobienia. Wybrałam mleko migdałowe, gdyż należy do moich ulubionych.
Zawsze robię mleko ze szklanki orzechów i 4 szklanek wody. Uzyskuję wtedy ok 1100 ml gotowego mleka i ok. 1 szkl. orzechowej papki. Jeśli robicie mleko po raz pierwszy, radzę zrobić je z połowy składników.
Do zrobienia mleka potrzebna Wam będzie 1 szklanka migdałów, czyli ok. 150 g. Mleko można zrobić z orzechów w skórce, ale jeśli chcecie się jej pozbyć, należy orzechy zalać wrzątkiem i zostawić na 10 min.
Po odczekaniu 10 min. orzechy płuczemy w zimnej wodzie i obieramy ze skórki. Skórka powinna schodzić bez problemu, zwłaszcza wtedy, gdy migdały nie są stare i zbyt wysuszone. Jeżeli nie chcecie bawić się z obieraniem, możecie pominąć ten krok i przejść do następnego.
Zalewamy orzechy wodą z kranu i zostawiamy na min. 8 godz, najlepiej na noc. Miskę z migdałami można postawić w kuchni, najlepiej w zacienionym chłodnym miejscu.
Namoczone migdały odcedzamy i umieszczamy w blenderze. Następnie wlewamy do migdałów 4 szklanki wody źródlanej lub chłodnej przegotowanej kranówki. Nie używamy wody mineralnej. Upewnijcie się, że Wasz kielich pomieści tyle płynu.Migdały miksujemy kilka minut.
Kolejny krok jest bardzo ważny. Myślę, że jest on decydujący, jeśli chodzi o smak i konsystencję mleka. Mam na myśli sposób w jaki odcedzamy zmiksowane orzechy. Ja używam cienkiej ściereczki, przypominającej pieluchę i składam ją na cztery. Jeśli chcecie użyć sitka, nawet drobnego, drobinki orzechów mimo wszystko mogą się przedostać. Dlatego najlepsza do tego celu będzie ściereczka. Po użyciu należy ją wyprać, dzięki czemu będzie miała wielokrotne zastosowanie. Ścierkę mocujemy na ponad 1 litrowej misce, np. gumką recepturką i przelewamy bardzo powoli mleko.
Bardzo dokładnie wyciskamy całą zawartość ściereczki.
Papka orzechowa ma wiele zastosowań. Można dodać do niej kilka łyżek mleka, trochę cukru i mamy gotowy serek np. do naleśników.
Samo mleko trzymam w lodówce 2 dni, na 3 zaczyna robić się kwaśne.
Bardzo dokładnie wyciskamy całą zawartość ściereczki.
Papka orzechowa ma wiele zastosowań. Można dodać do niej kilka łyżek mleka, trochę cukru i mamy gotowy serek np. do naleśników.
Samo mleko trzymam w lodówce 2 dni, na 3 zaczyna robić się kwaśne.
też bardzo lubię migdałowe, szkoda tylko że się warzy w gorącej kawie :(
OdpowiedzUsuńNie waży się jeżeli się je wcześniej osobno mocno podgrzeje w rondlu, lub (tak jak ja to robię) spieni dyszą do ubijania piany :) Dodam że genialnie się ubija, powiedziałabym że lepiej niż sojowe:D
UsuńDzięki za poradę, właśnie chciałam sobie z nim zrobić kawę zbożową:)
UsuńJak zalewam gorącą kawę śniadaniową i bezkofeinową to się nie warzy. Przy kofeinowej to i sojowe się często warzy.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, da się temu zapobiec?
UsuńWarzeniu sojowego w kofeinowej?
Zalewam kawę gorącą wodą, czekam ok. 5 min i dopiero leje mleko. Ważne jest tez, żeby mleko nie było zimne, np. prosto z lodówki, wtedy jest za duża różnica temperatur.
Usuńzmieńcie kawę instant na prawdziwa i problem z głowy ;)
Usuńnie prawda niestety, ja pije tylko kawe ziarnista, mielona tuz przed parzeniem, mleko sojowe czy podgrzane czy zimne, czy spienione czy tez nie, zawsze mi sie zwarzy :( dzi przetestuje mleko migdalowe, mleko koksowe za to spelnia swoja role swietnie sie spienia i nie warzy w kawie :)
UsuńA to dziwne. Ja nie mam z tym problemu. Jeszcze ani razu mi się nie zwarzyło. Może to kwestia podgrzania mleka i dodania dopiero po zaparzeniu kawy (piję mieloną).
UsuńZawsze robiłam w ten sposób mleko sojowe, ale ostatnio jestem zbyt leniwa :). Chyba jednak trzeba będzie się zmobilizować.
OdpowiedzUsuńPozdro dla wytrwałych :).
Niedobrze, jeśli robiłaś mleko sojowe bez gotowania. Surowa soja nie jest przypadkiem trująca?
UsuńMi się nigdy nie chce obierać tych migdałów, jakoś mi ta skórka zupełnie tak łatwo nie schodzi! Chyba jakieś właśnie na jakieś stare i wyleżane zawsze trafiam:(
OdpowiedzUsuńwystarczy przelać wrzątkiem i odczekać chwilę. A potem zimną wodą. I schodzi super w palcach
UsuńJak długo można to mleko przechowywać?
OdpowiedzUsuńa z tej papki, która zostaje można zrobić świetny peeling. Ja tak zawsze robię:)
OdpowiedzUsuńwow, jestem w szoku, bo to naprawdę nie wydaje się takie trudne! na pewno wypróbuje, bo nie przepadam za mlekiem sojowym
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie jest piękne...:)
OdpowiedzUsuńa nie trzeba tego mleka gotować? bo jak kiedyś robiłam sojowe to trzeba było je długo gotować, strasznie kipiało i przypaliłam je koncertowo..;]
O, na pewno przydatne to będzie. Teraz już wiem, gdzie popełniałam błędy- przede wszystkim za cienka gaza :)
OdpowiedzUsuńDzięki
uwielbiam:) często je robię.
OdpowiedzUsuńniesamowite..
OdpowiedzUsuńUwielbiam migdały,więc pewnie i mleko by mi posmakowało;)Podziwiam za wykonanie.
OdpowiedzUsuńJa korzystałam z płatków migdałowych, by uniknąć zabawy z obieraniem, pewnie powoduje to też skrócony czas potrzebny do moczenia materiału na mleko. :)
OdpowiedzUsuńCo prawda wiem jak zrobić mleko migdałowe ale Wasza instrukcja jest bardzo przejrzysta i wspaniale (jak zwykle!) sfotografowana :) będę podawała linka znajomym ciekawym jak się przygotowuje mleko migdałowe :)
OdpowiedzUsuńMałgosia, ja trzymam mleko w lodówce max 2 dni.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedź :-)
OdpowiedzUsuńJaki to blender.?
OdpowiedzUsuńChodzi mi o markę i wgl.
PS. Świetny blog. : )
Jestem zwolenniczką mleka roślinnego i tylko takie używam, za wyjątkiem, kiedy robię likier, bo do niego potrzebne jest skondensowane. W związku z tym mam pytanie, czy można samemu zrobić mleczko skondensowane, albo śmietanę itp...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ewa.
Nie słyszałam o skondensowanym mleku roślinnym. A śmietanę jak najbardziej można samemu. Zmiksować mleko roślinne lub wodę z tofu, ugotowanym ryżem czy namoczonymi orzechami.
UsuńMleko skondensowane niesłodzone roślinne robię z mleka sojowego,co prawda kupnego,poprostu gotuję na średnim ogniu, aż znaczna część wody odparuje,ubywa mi od 1/2 do 2/3 pierwotnej objętości płynu.zaś mleko skondensowane słodzone robię,gotując 2 szkl mleka sojowego ze szkl cukru i 2 łyżkami masła roslinnego(raczej mozna pominąć) na dużym ogniu,cały czas mieszając ok. 30 min.Ma odrobinę inny aromat od zwyklego mleka zagęszczonego,ale nadaje się do deserów,ja z niego robię lody bezmleczne :)
Usuńprzepraszam za trochę dziwne pytanie, ale jest to dla mnie dość ważne, wiecie może ile takie mleko i ta papka migdałowa maja kalorii?
OdpowiedzUsuńPytanie nie dziwne, ale niestety nie znam odpowiedzi. 150 g migdałów to ok. 850 kcal. Stawiałabym, że 100 ml mleka ma ok. 60 kcal.
Usuńmam takie pytanie. Robiłam mleko sojowe, wiadomo innym sposobem ponieważ go gotowałam, jednak po czym poznac ze mleko jest dobrze zrobione. Zdaje mi się że gotowałam go tylko 20 min i czy jest możliwość ze jest jakies surowe albo szkodliwe.
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuje za odpowiedz
Nie wspominam dobrze moich doświadczeń z domowym mlekiem sojowym. Mimo iż długo je gotowałam, zaszkodziło mi. Jest czasochłonne i nie smakuje mi, dlatego nie robię.
Usuńdziekuje, pycha !
OdpowiedzUsuńZrobiłam to mleko, wszystko wyszło jak należy, przepis jest bardzo prosty. Jednak mi nie pasuje, że to mleko jest w konsystencji podobne do ryżowego.. takie wodniste. Dałam mniej wody na ilość orzechów jaką użyłam i to nie zmieniło tego, że było bardzo wodniste. Czy da się coś zrobić, aby bardziej przypominało tłuste lub chociażby półtłuste mleko krowie? Np. mleko sojowe z biedronki, które ma 7,5% ziaren soi jest dla mnie odpowiedniej konsystencji i nie jest takie rozcieńczone jak np. te alprosoja. O taką konsystencję mniej więcej mi chodzi. Jak to zrobić? Czy da się domowymi sposobami, bez sztucznych zagęstników to zrobić w ogóle?
OdpowiedzUsuńMi się nic nie rozwarstwia. A konsystencja dla mnie jest ok i wydaje mi się, że bardziej gęsta niż przy mleku ryżowym. Może za krótko były orzechy miksowane, lub na małej mocy. Może orzechy były już wysuszone i nie miały tyle tłuszczu.
UsuńMożna dodać odrobinę jakiegoś oleju i ponownie zmiksować. Kupne ryżowe właśnie jest z dodatkiem oleju, przez co jest takie tłuściejsze. Albo przy dobrym blenderze można sobie darować odcedzanie, ale musi być bardzo gładko zmiksowane, nie wiem czy z migdałów da się zrobić taki krem jak z nerkowców.
UsuńDodam jeszcze ze sie rozwarstwialo na czesc biala i zolta. To tak ma byc?
OdpowiedzUsuńWitam, witam ;-) pozwoliłam sobie wkleić u siebie link do tej strony no i w sumie do tego bloga ;-);-) pozdrawiam MaMaff
OdpowiedzUsuńpyszne!!!! a z papki migdałowej, która została zrobiłam serek z miodem i nadziałam nim nektarynki :)
OdpowiedzUsuńmleko wyszło jak trzeba,a tym bardziej się cieszę bo udało mi się z niego zrobic wegański serek mascarpone,który z odrobiną cukru pudru i ekstraktu wanili jest pyszny:) choć czuć w nim odrobinę olej,ale w cieście,z owocami,pewnie byłoby idealnie.pozwolę sobie umieścić przepis,bo być może komuś się przyda :) Najpierw robię śmietankę: spieniam 2/3 szkl. mleka blenderem,powolutku dolewam 1/3 szkl. oleju(następnym razem spróbuję z 20% zawartością oleju) i chwilę miksuję.Przelewam do garnka,podgrzewam,aż zacznie się gotować ,zmniejszam ogień,dodaję 1 łyżeczkę octu winnego(można pokombinować z cytryną)i gotuję kilka minut aż masa lekko zgęstnieje.Studzę,przelewam na sitko wyłożone gazą i wstawiam do lodowki,u mnie serek stał 2 godziny,więc nie był bardzo ścisły,ale po nocy myślę,że byłoby idealnie.sorka za rozpisanie się,ale jestem tak zadowolona z kremu,który wreszcie nie zajeżdża soją,że musiałam się nim podzielić :)
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis :)
Usuńa no i z tej ilości wychodzi serka bardzo malo,do ciasta zrobię z litra mleka,szklanki oleju i 5 łyżeczek octu( wcale go po schłodzeniu i dosmaczeniu nie czuć!),z całonocnym odstaniem myslę,że bd dobrze.
OdpowiedzUsuńGłupie pytanie- dopiero się uczę...- czy mleko migdałowe smakuje migdałami? Czy jest bardziej neutralne o bliżej nieokreślonym smaku??
OdpowiedzUsuńMa posmak migdałów, ale nie jest to smak dominujący. Dla mnie to mleko jest dość neutralne.
Usuńwitam serdecznie, jeszcze nigdy nie robiłam roślinnego mleka. Czy mógłby mi ktoś pomóc. Chciałabym zrobić mleko z soczewicy, wiórek kokosowych, migdałów i orzechów. I spróbować które będzie dobrze smakować.
OdpowiedzUsuńProblem w tym jak te ziarna miksować.Młynek do kawy nie bo się spali silniczek. Młynki do zbóż kosztują fortunę ;)
Piszecie o blenderze ale który ? ma on mieć jakieś specjalne funkcje do mielenia czy siekania ? z jaką końcówką ?
Fajnie byłoby mieć ten co na zdjęciu na tym portalu. Widziałam jeszcze ręczne np. http://www.agito.pl/blender-bosch-msm-6150-2507-43083.html
Proszę o porady. Na wiórkach kokosowych , orzechach, migdałach są konserwanty. Czy gorąca woda jest w stanie załatwić sprawę jeśli chodzi o oczyszczenie ?
Jak smakuje mleko sojowe zrobione z mąki sojowej ? Czy ktoś próbował ?
OdpowiedzUsuńDziękuje Bardzo Za Przepis ^_^. Bardzo mi mleko smakuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Super opracowany przepis i pycha mleko. Słyszałam, że mleka migdałowego nie wolno gotować bo wytrącają się jakieś szkodliwe związki. Czy można inaczej zrobić ten mascarpone? Czy musi się zagotować czy też można zostać przy jakiejś niższej temperaturze, hm może 70 st.C.
OdpowiedzUsuńPytacie o blendery, aż dziw, że nikt z was nie ma Thermomixa. Drogi, ale zwraca się bardzo szybko, teraz to mogę szaleć w kuchni :)))
Pozdrawiam
Piękna prezentacja. Właśnie rezygnuję z mleka krowiego na rzecz innego (względy zdrowotne) i myślę, że będzie to fajna alternatywa. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńczy ryż brązowy również musi postać 8h w wodzie? Wydawało mi się, że gdzieś wyczytałam, że wystarczą 3godziny..
OdpowiedzUsuńPozdro
Dziękuję za przepis. Na pewno wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo dziękuję za przepis! :) I dodaję blog do ulubionych bo mi się tu bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńDzięki, bardzo mi miło :)
UsuńSuper przepis,tyle że dałem mniej wody - ok 2,5 szklanki i dorzuciłem odrobinę soli, tak żeby było mniej mdłe.Dzięki temu zrobiło się naprawdę słodziutkie i mleczne.
OdpowiedzUsuńWspaniały przepis, mleczko zrobione :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Majana
Jakie znaczenie ma tutaj pochodzenie wody? Czemu nie może być mineralna?
OdpowiedzUsuńA ja z zupełnie innej beczki - jak nazywa się bądź gdzie kupić to zielone kosmiczne coś ze zdjęcia, co przytwierdza gazę do garnuszka, do którego odcedza się płyn od masy? Przydałoby mi się bardzo, bo przy wyciskaniu z reguły brakuje mi trzeciej ręki :)))
OdpowiedzUsuńno właśnie, ja też chcę to śmieszne zielone cudo, co 3 i 4 rękę zastępuje!
OdpowiedzUsuńTo mi wygląda na taki pojemnik do miksowania z miarka.Ostatnio w Lidlu był a pewnie można go kupić w każdym sklepie gosp domowego lub internecie.
UsuńDziękuję za ten przespis i instrukcje. A co robicie z pozostałą papka z migdałów? Jakieś ciastka :))?
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis i bardzo pomocne wyjaśnienia krok po kroku, nie wspominając już o zdjęciach. Moje pierwsze mleko migdałowe już w lodówce, a teraz rozpoczynam poszukiwania przepisów z wykorzystaniem papki :) Miłego dnia i na pewno będę wracała na bloga.
OdpowiedzUsuńa mi niestety mleko skwaśniało tego samego dnia na wieczór !.
OdpowiedzUsuńHelp...co zrobiłam nie tak ?
Zostawiłam migdały na noc, a rano zrobiłam z nich mleko. Od razu włożylam do lodówki w słoiku. Wieczorem było już kwaśne :(
Zrobiłam dziś mleko i nie jest ani troche słodkie :( aż nie chce się pić. Dlaczego?
OdpowiedzUsuńProszę o odpowiedź.
Ja nie obieram migdałów, po zmieleniu odsaczam przez sciereczke, lupinki sa w papce zmielone i niewyczuwalne. Scieram rzodkiewke, ogorek, dodaje oliwke i gotowy serek na kanapke:-)
OdpowiedzUsuńA czy istnieje jakiś sposób na przedłużenie trwałości tego mleka? Można je np. zamrażać?
OdpowiedzUsuńAlbo przegotować?
UsuńPozdrawiam,
A.
Rewelacyjny blog, dziękuję za bazę inspiracji! Skorzystałam i opisałam tutaj: http://zyciezpasji.blogspot.com/2013/10/cos-za-mna-chodzi-i.html . Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny blog, dziękuję za bazę inspiracji! Skorzystałam i opisałam tutaj: http://zyciezpasji.blogspot.com . Pozdrawiam! Dorota
OdpowiedzUsuńPoszukuję alternatywnego mleka dla dziecka alergika i siebie. Wpierw, przez 3 lata, zamiennikiem było mleko sojowe - dostałam megaochrzan od lekarza, bowiem soja pogłebią niedoczynność tarczycy, na która cierpię i na która nagle wystąpiła u córki. Do natychmiastowego odstawienia.
OdpowiedzUsuńNastępnie mleko kokosowe z wiórek, smaczne, z lekkim aromatem. Niestety, zawiera ogromne ilości nasyconych kwasów tłuszczowych, co przy cholesterolu pow. 400 jest zabronione.
Chciałabym wypróbować migdałowe, ale córka alergik, trochę boję się...Ryżowego do ust nie weźmie, rodzime zbożowe odpadają... Czy jest alternatywa?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńKupiłem ostatnio olej kokosowy tłoczony na zimno, zawiera 91% tłuszczów jednoNIEnasyconych. Nie wiem jak z mlekiem, może sztucznie doprawiane, poszukaj innego?
UsuńMleko migdałowe podobno uczula najmniej, także dla alergika jak znalazł
OdpowiedzUsuńczy z tego melka można usmażyć naleśniki ? proszę o odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńCzy zwykłym ręcznym blenderem też da radę zrobić takie mleko?
OdpowiedzUsuńkiedyś zrobiłam takie mleko ale wyszło kwaśne i bardzo dziwnie pachniało. Musze spróbować jeszcze raz, tym razem z przepisem podanym powyżej.. :)
OdpowiedzUsuńCzy takie mleko można zamrażać?
OdpowiedzUsuńmnie wyszło za bardzo wodniste. Dla mnie to mleko wyszło bez smaku. Spróbuję następnym razem zalać wodą z miodem. Może wyjdzie lepsze :-)
OdpowiedzUsuńchcialabym powtorzyc pytanie, dlaczego nie mozna uzyc wody mineralnej?
OdpowiedzUsuńBo będzie dziwnie smakować ;)
UsuńA ja mam pytanie dotyczące blendera, próbuję jakiś znaleźć, ale gubię się. Mogłabyś napisać jaki to typ i firma? :)
OdpowiedzUsuńJa do namaczanych migdałów dodałam kilka (ok. 7) suszonych daktyli i wszystko razem na koniec zblendowałam.
OdpowiedzUsuńDzięki temu mleko ma nieco słodszy smak, i delikatny aromat daktyli, który ubóstwiam :)
Pozdrawiam
Mleko wyszło super. Niepotrzebnie jednak chciałbym zrobić odrazu z calej pircji. Czy namoczone migdały mogę przechować w lodówce dzień lub dwa? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńHej :) można takie mleko podgrzać? Np z owsianką?
OdpowiedzUsuńDzis z rana pk raz pierwzzy robilam to mleko, jako moje pierwsze roslinne, a ze maszyne mam dobra, to nie przecedzone zagotowalam do owsianki. Wyszlo bardzo smacznie. Jutro testuje jaglanke na mleku migdalowym, ale podejrzewam, ze spokojnie da rade.
OdpowiedzUsuńja już trzeci raz robię to mleko i za każdym razem wychodzi kwaśne, tyle migdałów zmarnowanych ;(
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie:) Rozumiem z tych wszystkich wpisow,ze bez problemu moge na tym mleku gotowac owsianke??? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChcieliśmy sprawdzić jak to smakuje, niestety wygląda, że to prawie nie ma smaku. Przypomina zwykłą wodę z lekkim aromatem. Niestety chyba wegańskie smaki nie są dla nas. Do zwykłego mleka się to nie umywa niestety...
OdpowiedzUsuńNa pewno się nie umywa... Jest zdrowsze od zwykłego, duzo duzo zdrowsze.
UsuńJeżeli przeszkadza wam brak smaku lub kwaśny smak, dosypcie dwie, trzy szczypty pokruszonych liści stewii. Można jeszcze dodać dwa, trzy kawałki (ok. 5mm) laski wanilii.
OdpowiedzUsuńwłaśnie robię to mleko pierwszy raz. trzymać kciuki :)))
OdpowiedzUsuńRobiłam wczoraj mleko migdałowe i wczoraj gdy je zrobiłam było smaczne, jednolitej konsystencji. Lekko osłodziłam je syropem z agawy. Dziś mleko się rozwarstwiło na 3 warstwy - biała, woda i znów biała i gdy je pomieszałam to jest bardzo gęste i nie smakuje tak dobrze jak wczoraj. Co może być przyczyną?
OdpowiedzUsuńIle czasu zajmuje namoczenie płatków migdałowych i czy je też trzeba sparzać? pozdr :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńa taka papka z migdałów ile może stać?
OdpowiedzUsuńGratuluję bloga jest super. Dodaję go do swoich ulubionych, pozdrawiam i zapraszam
OdpowiedzUsuńhttp://zyciecudem.blogspot.com/
Niestety, mi nie podpasowało to mleko migdałowe jest zbyt wodniste i mdłe dla mnie :*
OdpowiedzUsuńJutro walczę. Migdały namoczone :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńsuper! dzisiaj akurat przyszedł mi nowy Magic <3 więc będzie testowanie z mlekiem :D
OdpowiedzUsuńSmaczne i zdrowe mleko migdałowe w sklepie dietetycznym.pl - mleko migdałowe
OdpowiedzUsuńWitam a jaka jest twoja teoria na temat zalewane wrzątkiem migdałów. Mleko chce zrobić dla synka który ma uczulenie na krowie mleko. I tak się zastanawiam czy nie zabije wszystkich dobrych rzeczy zalewając wrzątkiem migdały.
OdpowiedzUsuńWitam a jaka jest twoja teoria na temat zalewane wrzątkiem migdałów. Mleko chce zrobić dla synka który ma uczulenie na krowie mleko. I tak się zastanawiam czy nie zabije wszystkich dobrych rzeczy zalewając wrzątkiem migdały.
OdpowiedzUsuńa czy można zmiksować z mniejszą ilością wody potem dolać resztę bo mój blender ma tylko 0,5l
OdpowiedzUsuńMleczko wyszło super, jest przepyszne do kawki, więc dziekuje za przepis:) rewelacja:)Prosze tylko o podpowiedź jak dlugo można trzymać w lodówce takie mleko?
OdpowiedzUsuńczy mleko można mrozić?
OdpowiedzUsuńMigdałów nie powinno się parzyć!
OdpowiedzUsuńWystarczy zalać letnią wodą i pozostawić na kilka godzin a skórka i tak zejdzie.
Polecam przeczytać http://www.akademiawitalnosci.pl/dlaczego-juz-nie-warto-kupowac-migdalow-kalifornijskich-i-jak-obrac-migdaly-ze-skorki/